lecimy z tym koksem
Wczoraj po pracy zrobiłem wełną jeden pokój – idzie całkiem nieźle. Kupuję dzisiaj okulary, bo wełna sypie się do oczu bardzo denerwująco. Jutro podpinam kozę do komina i odpalam pierwszy dymek w ISKIERCE.
Małe kroczki, ale do przodu :-)
Czuwaj....