Budowanie w jeden dzień :-)
Wczoraj piękna sobota była u nas. Słoneczko od rana mocno świeciło, więc szybciutko do szwagierka pojechałem, kosę spalinową wybłagałem i na działeczkę. Troszkę zaniedbałem nasze włości więc się nieco urobiłem. (jeszcze moc pracy na następny weekend zostało) Ale do rzeczy - wracam ja ci w działeczki a tu mój sześciolatek budowę mi zaczął i własną Iskierkę z lego przy pomocy mamy sobie buduje. Dach dzisiaj do południa tatko dorobił i oto efekt.