biednemu zawsze mróz w oczy
Data dodania: 2012-12-12
No i klops – zamarzała nam woda garażu. Owinąłem rury wełną 15 cm, ale niestety zima okazała się silniejsza.
Fakt, że nie mam bramy garażowej jeno deski ocieplone wełną. Powinienem jednak kupić kabel grzewczy do rur i pewnie nie było by kłopotu. A tak mam mały problem. Spróbuję jednak taki kabelek zakupić i sobotę owinąć nim rury może puści. Ech.....
Kurcze jestem zły sam na siebie, że taki naiwny jestem. Sądziłem, że mój patent wytrzyma, a kolega ostrzegał i namawiał na taki kabelek.
Czuwaj....