ciąg dalszy
Praca idzie do przodu oto co się dzisiaj udało panom zrobić...
Praca idzie do przodu oto co się dzisiaj udało panom zrobić...
Oj zadziało się zadziało. Jak wspomniałem w poniedziałek wytyczono fundmenty itd. Wieczorem wyjazd na szkolonko. Nie ma mnie raptem dwa dni a tu juz ławy wylane i zarys iskierki już widać. Połaziłem dzisiaj po wirtualnym salonie kuchni i garażu - ścian nie ma ale uczucie kapitalne.
krótka fotorelacja / tak od tyłu tym razem
Ufff ciężki dzień. Roboty ziemne zakończone. Geodeci wyznaczyli budynek, a jutro Pan Marian ze swoimi chłopakami zaczynają działać z ławami. Ja ze Szwagierkiem tnę przybijam oraz przecieram drewno w tartaku na deski krokwie i takie tam. Najgorsze jest to, że za godzinkę jadę na szkolenie i wracam jutro w nocy. I jak to tak nie obaczyć pod koniec dnia co tam chłopaki nawojowali....
Fotki mam ale zapodam jak tylko będę miał chwilkę lub po prostu nie zaśpię wieczorkiem.
Pozdrawiam
Sobota rano .... już po kawie za chwilkę w autko i działamy
Ale po kolei.
Akcja po kryptonimem BUDOWA ruszyła. Wczoraj na działkę wjechał ciężki sprzęt i niweluje teren pod domek oraz wjazd. W poniedziałek ma być wszystko skończone i tyczymy z geodetą budynek.
Ja natomiast u od wczoraj u szwagra działam w temacie postawienia budyneczku gospodarczego na działce. Dzisiaj pstryknę kilka fotek i wrzucę.
Powiem szczerze, że dreszczyk emocji jest….. No dobra czasu brak więc do roboty.
Witam
Kilka szczegółów na temat zmian w projekcie (kto ich nie ma )
Kombinowaliśmy jeszcze w temacie spiżarki, jednak musiałoby to się odbyć kosztem łazienki na dole, a doszliśmy do wniosku, że druga łazienka z natryskiem będzie nam potrzebna.
pozdrawiam