powoli powoli do przodu
Data dodania: 2012-07-05
Tak więc powoli wracam do jako takiej sprawności ruchowej.
Na jutro umówiony jest Pan do pomiaru okien. Dziasiaj szwagiero wykonał zabezpieczenie licznika z wodą tzn. obudował go deseczkmi i ładne drzwiczki zrobił.
Rodzina czyli szwagier (cieśla), brat i przyjaciele zmobilizowali się i po 14 lipca zabierają się za dach. Ciężko mi na duszy bo nie będę mógł pomóc. Pewnikiem na dole bedę siedział i pilnował aby nie byli głodni oraz nie odwodnili się.
Co do dachu to pozastaniemy jednach przy blachdachówce...
CZUWAJ...
Acha.. podbitka jest zrobiona ...ładnie wyszła